IRB - wiadomości

Jest w codziennoĹci kaĹźdego z nas coĹ absurdalnego. Staramy siÄ byÄ dobrzy, ale za coĹ. Staramy siÄ pomagaÄ innym, ale nie kosztem wĹasnego luksusu. Chcemy ĹźyÄ otwarci na ludzi, lecz odgradzamy siÄ od nich murem.
I tak, zamiast poszerzania stref cywilizacji dobrobytu, budujemy getta.
Po jednej stronie my po drugiej oni. MinÄĹo pierwsze osiem lat XXI wieku i maĹo kto udaje, Ĺźe wĹadza naleĹźy do gĹosujÄcego ludu.
Czas na krĂłtkÄ refleksjÄ.

WĹadza wymyka siÄ spod kontroli obywatelskiej w tempie zmuszajÄcym do szybkiego reagowania.
W Polsce kontynentalne giganty kapitaĹowo-medialne przejÄĹy niemal caĹkowicie rynek i manipulujÄc informacjÄ kierujÄ energiÄ inteligencji na jaĹowe dysputy parlamentarne. Podpuszczanie opozycyjnych Ĺrodowisk intelektualnych elit do wzajemnego oĹmieszania siÄ pozwala prostactwu zadekowanemu w instytucjach ustawodawczo-wykonawczych na rzÄdzeniu redystrybucjÄ kapitaĹu wg. zasad, ktĂłre stanowiĹy podwaliny rozchwiania rewolucyjnego Europy przed stu laty.
System, w ktĂłrym bogaci odsysajÄ wiÄcej kapitaĹu niĹź inwestujÄ doprowadza do zapaĹci ekonomiczno-kulturowej paĹstwa i z obywatelskiego przeistacza je w ciemnogrĂłd feudalno-policyjny z domieszkÄ mafijnego. Jego coraz wiÄksza niestabilnoĹÄ zaczyna zagraĹźaÄ wszystkim. RĂłwnieĹź tym odgrodzonym, od narastajÄcej nÄdzy, warownym murem.
Polska jak kaĹźde paĹstwo europejskie nie stanowi rozmytego obiektu etnicznego, czy kulturowego, ktĂłremu moĹźna narzuciÄ niewolnicze prawa i degradowaÄ mentalnie bez koĹca.
Gdyby Unia paĹstw naszego kontynentu miaĹa za cel uniformizacje spoĹecznoĹci narodowych, wczeĹniej czy pĂłĹşniej bÄdzie zaprzeczeniem samej siebie w kaĹźdym humanistycznym wymiarze, ktĂłrego znamiÄ nosi.
Albo zrozumiemy, iĹź nie w tym tkwi jej dynamika, albo... Chiny majÄ racje.

Maciej Wysiadecki-BanaĹ

komentarz[0] |